Aktualności
Obóz przy ul. Przemysłowej jest symbolem cierpienia polskich dzieci. Należy jednak również pamiętać o ogromnej tragedii, jakiej doświadczyli ich rodzice. 30 czerwca 2022 r. przypada 78. rocznica śmierci piętnastoletniego Janka Tratowskiego.
Od początku czerwca 1942 r., decyzją niemieckich władz okupacyjnych, dwa łódzkie cmentarze rzymskokatolickie – św. Wojciecha (tzw. „cmentarz na Kurczakach”) oraz św. Franciszka – zostały wyznaczone, jako jedyne miejsca pochówku Polaków w obrębie miasta.
W Zespole Szkół Salezjańskich im. Księdza Bosko w Łodzi rozstrzygnięto konkurs historyczno-literacki „Wojna oczami dzieci” pod patronatem Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu. Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy.
Gdy dzieci przekraczały bramę obozu Niemcy pozbawiali ich wszystkiego - rzeczy osobistych, zabawek, nawet ubrań. Zamiast butów dostawały twarde drewniane chodaki. Dziś, w Dniu Dziecka, a zarazem w pierwszą rocznicę utworzenia Muzeum Dzieci Polskich, na łódzkich ulicach pojawiły się nietypowe rzeźby - „Trepki” - upamiętniające dziecięce ofiary niemieckich zbrodni.
Podczas pierwszej Nocy Muzeów w kamienicy "Pod Harpiami" zainteresowanie zwiedzających ofertą Muzeum Dzieci Polskich było tak duże, że przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Wspominamy i dziękujemy, że byliście z nami. Zapraszamy do obejrzenia relacji z tego wydarzenia!
9 maja 1943 r. zginęła pochodząca z Poznania Ula Kaczmarek - pierwsza ofiara śmiertelna niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci w Łodzi przy ulicy Przemysłowej.
Dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu dr Ireneusz Maj wziął udział w dwudniowych Centralnych Obchodach Święta Polskich Dzieci Wojny, uroczystości 50. rocznicy powstania Stowarzyszenia Dzieci Wojny w Polsce.
Nadchodzi święto miłośników zwiedzania – Noc Muzeów w sobotę 14 maja. W tym roku po raz pierwszy zapraszamy tej nocy także do nas, do Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi. Pokażemy m.in. nieznany film dokumentalny o obozie i opowiemy o dramatycznych losach małych ofiar nieludzkiego reżimu.
ZAPISY JUŻ OD DZISIAJ!
Dziękujemy placówkom oświatowym za wszystkie zaproszenia i otwarcie serc na wrażliwą tematykę losów polskich dzieci z niemieckiego obozu koncentracyjnego w Łodzi.
Dla dzieci koszmar wojny nie kończy się po ustaniu wystrzałów. Dzieci przez całe życie niosą bagaż dramatycznych wojennych wspomnień - napisali we wspólnej odezwie, apelu o zakończenie krwawej wojny na Ukrainie, byli więźniowie niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci w Łodzi, przedstawiciele Związków i Stowarzyszeń Polskich Dzieci Wojny oraz członkowie założyciele Stowarzyszenia Rodzin Byłych Więźniów Obozu na Przemysłowej.
Brak dostępu do elementarnych środków czystości, a często nawet zwykłej możliwości umycia się, były jednym z najbardziej dotkliwych aspektów codziennej walki o przetrwanie małych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego dla dzieci polskich w Łodzi.
Publikacja „Nauczono nas płakać bez łez...” poświęcona historii niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci i ukazana przez pryzmat biografii jego byłych więźniów jest już dostępna w wersji elektronicznej w języku polskim i angielskim.
Rzeczywistość dzieci, które trafiły do niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej była okrutna, zupełnie inna od wspomnienia bezpieczeństwa rodzinnego domu. Mali więźniowie za wszelką cenę próbowali radzić sobie z nią na wiele sposobów. Jak bezbronne dzieci zdołały przetrwać w nieludzkiej rzeczywistości obozowej? Między innymi dzięki modlitwie.
Znamy zwycięzców konkursu plastycznego na kartę noworoczną z życzeniami dla żyjących byłych więźniów obozu przy ulicy Przemysłowej.
Prowadzone przez historyków Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu badania przynoszą coraz więcej nowych informacji o przerażającym miejscu, jakim był niemiecki obóz koncentracyjny dla polskich dzieci w Łodzi.
„Opieszałych poganiać knutem”. Wstrząsający dokument ujawnia kulisy powstania obozu przy Przemysłowej
Wierzymy, że dla Ocalałych należy zrobić jak najwięcej. Wielu z nich potrzebuje pomocy. Dlatego muzeum wspiera inicjatywę utworzenia stowarzyszenia, które otoczy opieką i wsparciem tych, którzy przez lata mierzyli się z traumą oraz ich rodziny.
Porażające świadectwo o niemieckim obozie dla dzieci polskich przy ul. Przemysłowej w Łodzi. W opinii byłej więźniarki – Marii Wiśniewskiej-Jaworskiej – warunki panujące w obozie dziecięcym były gorsze od tych panujących w KL Ravensbrück.
Historycy Muzeum Dzieci Polskich badają historię niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej. Podczas kolejnej kwerendy trafili na szokujące dokumenty dotyczące powstania dziecięcego obozu.
W grudniu minionego roku ogłosiliśmy konkurs plastyczny dla uczniów klas IV-VIII szkół łódzkich na kartę noworoczną z życzeniami dla żyjących byłych więźniów obozu przy ulicy Przemysłowej.
Z uwagi na duże zainteresowanie i w odpowiedzi na liczne prośby nauczycieli i dyrektorów, przedłużamy termin nadsyłania prac konkursowych do końca stycznia 2022.
W wyniku poszukiwań w polskich i niemieckich archiwach historycy Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu odkryli nieznane losy zaginionego po wojnie komendanta niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi. Sturmbannführer SS Camillo Ehrlich został po wojnie schwytany przez Sowietów, skazany na dożywocie, ale ostatecznie władze NRD wypuściły go na wolność, a w RFN uznano wyrok za bezpodstawny. Zbrodniarz opracował podręcznik – studium przypadku o przestępcach – skierowany m.in. do funkcjonariuszy policji. Zmarł w Monachium 6 czerwca 1974 r. w wieku 81 lat.
Mamy wszyscy to szczęście, że ponad dwadzieścioro byłych więźniów niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ulicy Przemysłowej jest jeszcze wśród nas. Możemy ich wzruszyć, ucieszyć, przekazać dowody szacunku i pamięci o ich trudnych losach.
11 grudnia 2021 roku mija 79 lat od pierwszego transportu małych więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ulicy Przemysłowej w Łodzi. Tego dnia rozpoczęło się trwające ponad 25 miesięcy piekło najmłodszych ofiar hitlerowskiego reżimu.
Poruszająca animacja opowiadająca historię dziewczynki, która ze współczesności, trafia do niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi, gdzie jej losy mogłyby na zawsze zostać zmienione.
79 lat temu powstało miejsce, o którym nikt nigdy miał się nie dowiedzieć. Małych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego przy Przemysłowej poddawano wyniszczającemu rygorowi i zmuszano do pracy ponad siły. Ci, którym udało się przeżyć, musieli zmagać się z konsekwencjami obozowych traum jeszcze przez wiele lat po wojnie.
Historycy Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu odkryli nieznane od czasów wojny miejsca pochówków dziecięcych ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego w Łodzi. Zamęczone polskie dzieci pochowano na terenie cmentarza rzymskokatolickiego św. Wojciecha w Łodzi. Naukowcy zlokalizowali na razie 77 takich miejsc. Zachowały się dwa groby: 9-letniego Jerzego (był dotąd określany jako jedyny znany grób) oraz odkryty 3 listopada 2021 r. grób 12-letniego Zygmunta. W przypadku 75 ofiar – w miejscu ich pochówku znajdują się dzisiaj groby innych osób. Decyzję o dalszych krokach podejmie Instytut Pamięci Narodowej.
O znaczeniu tego odkrycia i potrzebie upamiętnienia wydarzeń podczas dzisiejszej konferencji prasowej opowiadali dyrektor muzeum dr Ireneusz Maj oraz Jerzy Jeżewicz – Ocalały z obozu przy Przemysłowej.
Muzeum chce przypomnieć historie byłych więźniów niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej i pracuje nad filmem fabularyzowanym opartym na wspomnieniach Ocalałych.
Premiera obrazu już 1 grudnia.
Dyrektor dr Ireneusz Maj wraz z zespołem Muzeum wziął udział w Marszu Pamięci, organizowanym przez Kurię Metropolitalną Łódzką, upamiętniającym ofiary niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ulicy Przemysłowej.
Pierwsza wizyta w szkole za nami! Zajęcia przygotowane przez zespół edukatorów i historyków Muzeum pomagają młodzieży lepiej poznać historię miasta i losy dzieci z niemieckiego obozu przy Przemysłowej.
Wyjątkowa podróż po kolejne wspomnienia. W Mosinie spotkaliśmy się z ocalałymi z obozu przy ul. Przemysłowej oraz ich rodzinami – Bohdanem Kończakiem i Wojciechem Skibińskim.
O znaczeniu, odnalezionych niedawno, listów dzieci z obozu przy Przemysłowej podczas konferencji prasowej opowiedzieli dziś dyrektor dr Ireneusz Maj oraz dr Andrzej Janicki.

Rozpoczynamy współpracę z Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL! Dzięki uprzejmości gospodarza – dyrektora Jacka Mariana Pawłowicza, dyrektor Ireneusz Maj miał dziś okazję zapoznać się nie tylko ze zbiorami warszawskiego muzeum, ale i z doświadczeniami jego zespołu.
Odnaleziona korespondencja jest bezcenna. Kilka dni temu pozyskaliśmy osiem oryginalnych listów – informuje p.o. dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu dr Ireneusz Maj. Dokumenty zostały odnalezione podczas kwerendy w prywatnych zbiorach.
Dziękujemy. Naszym wspaniałym gościom – byłym więźniom obozu przy Przemysłowej – za spotkanie, piękny czas, wielkie wzruszenia i wspomnienia – bezcenne źródło wiedzy. Zaś przyjaciołom Muzeum dziękujemy za obecność i wsparcie w czasie tych dwóch dni. Wiemy, jak ważna jest dla Was nasza praca, bo o historii trzeba pamiętać.
To ważna data w historii Łodzi – dziś przypada 77. rocznica likwidacji Litzmannstadt Getto. W czasie uroczystości upamiętniających to wydarzenie dr Ireneusz Maj, Dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu złożył kwiaty oraz odczytał w imieniu prof. dr. hab. Piotra Glińskiego, Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu list skierowany do uczestników obchodów.
My kończymy drogę naszego życia (…) na przyszłość nie mamy czasu – ocalali, byli więźniowie niemieckiego obozu dla dzieci polskich, apelują do władz miasta Łodzi o przekazanie budynku na rzecz Muzeum.